Dzień Dziecka- 1 czerwca -czwartek- ZSZ nr 25- godzina 9.00

Rajourney

Szukam pomocy fanklubowej do utrzymania w ryzach hordy małolatów w dniu 1 czerwca br. w godzinach od 9 do 13.
Powód? BFSW w osobie Waszego Prezesa zaporponował znanej pani Szmigiel mozność wystawienia kilku plansz Minisów oraz kracianek... Oznacza to, że musimy powtórzyć to samo to na Dniach Fantastyki tyle tylko, że w więszej ilości- przynajmniej 7-10 plansz i składów minisowych oraz karty...Może być też Sabacc jeśli jakieś kurdle i ośmioły będą chciały w to grać..Naturalnie najbardziej potrzebuję pomocy posiadaczy figurek i do nich się uśmiecham- musimy wystawić od 14 do 20 składów po około 80- 100 pkt. Sam posiadam obecnie z trzy sensowne (imperialny z Impkiem, Marą; ścierw z Leią, Chewie czy Fringowy z Lando)..Na odzew czekam pod nr telefonu- 605 492 051...

Ragnus

Mnie nie bedzie, oczywiscie moge czesc swoich zbiorow udostepnic. Co do szczegolow to sie zgadamy

fan_STAR_WARS

Mnie także nie będzie, ale jestem w stanie użyczyć moje figurki, z których można skombinować nawet 3 squady...

Rajourney

No to wesoło- sam mam to zrobić wynika z tego?

fan_STAR_WARS

Z przyjemnością pomogę, ale od 31 do 2 czerwca nie ma mnie w Bydgoszczy...

Rajourney

Drogi Jakubie Razz

rodzi się zatem pytanie dlaczego parłes do tego pomysłu???
A poważnie- mogę to zrobić sam jednakże liczcie się wtedy z konsekwencjami niedopilnowania...Z pomysły nie zrezygnuje gdyz:
po 1 primo-nie lubię łamac danego słowa, bo jak sie raz zacznie to potem wpada się w nawyk...
po 2 primo- uważam, że stać Nas na taka zabawę,
po 3 primo- powinnismy działać na wielu frontach i chwytac wszelkie okazję ( a nie tylko wspominac co można by zrobic!!!)

ArTooRo

Kurde, nie zdążyłem wcześniej napisać - na dzień dzisiejszy deklaruję się jako pomoc 1 czerwca (mimo, że nie cierpię miniaturek Razz

)

Dzwonek3h

Ja również się pojawię 1 czerwca. Nie posiadam figurek niestety ale mogę pomóc w utrzymywaniu pożądku.
Przyszedł mi też do głowy pomysł żeby , jezeli znajdzie sie projektor , to puścic ten rysunkowy
"Clone Wars". Nic tak nie przyciąga dzieci jak filmy animowane. Smile

Benedykt

Hmm...Clone Wars. Zdaje się, że przyniosłem takowy serial na Festiwal Fantastyki w formie dwupłytowej. Jeśli ktoś zabrał może obie płyty z ZS 25 to chciałbym prosić o przyniesienie ich na najbliższe spotkanie.

P.S.
Naturalnie, że mogą być one wykorzystane na Dzień Dziecka.

Rajourney

Płytkie mam ja- w zasadzie nie wiem skąd, jak i dlaczego?? W sobotę oddam...
W kwestii czwartlu- start mamy naznaczony na 9 zatem zapraszam zainteresowanych na 8.30... Fan, Ragnus (Kosmi pomożesz????)- z Wami musze się spotkać wczesniej aby łyknąc składy kostki i plansze....

Lukas

Ja mogę tylko komuś dać me atefakty,ale mnie nie będzie pracuję do 14.00
sorry .I jeszcze jedna chwestia ,kiedy mam przynieść te artefakty czy bezpośrednio do szkoły czy do ciebie Rajourney??

Rajourney

Artefaktów nie przynoś- wystawiamy tylko MINISY i Karcianki (pewnie tylko Sabacc albowiem Ragnus nie może i nie ma kto nauczyc smarki TCG czy innej cholery)....

Rajourney

Zatem fakty...
W czwartke w szkole czekam na Was o 8.50- trzeba praktycznie ustawić stoły itd....
Ekipa na dzień dzisiejszy- Dzwonek, Lukas, Florek, R2 i Prezio- czyli zgrabnie powinnismy sobie dać radę....mam juz swoje figurasy i Kubka, a jutro da Ragnus...Zabiere też karty chociaż nikt nie potrafi w nie grac:) i sabacca aby przerazić dzieci...

Rajourney

Zatem jesteśmy po imprezie z okazji Dniu Dziecka... Wrażenia nad wyraz pozytywne... Szkoła była oplakatowana- przykładowy plakat naturalnie wyniosłem razem z tynkiem ze ściany i jesli nie zapomnę to pokaże takowy podczas sobotniego spotkania...Ekipa BFSW w składzie- Dzwoneczek, Lukas, Florek, Art i ich nadzorca czyli Rajourney poradziła sobie dobrze z przechyłem na bardzo dobrze...Wystawiliśmy tylko Minisy- w sumie 6 map czyli 12 składów- aby nie straszyć młodzieży sabacc'ową matematyką- nie każdy dzieciak ma komórkę jak pan Glaurung na Naszych urodzinach....Staraliśmy sie tłumaczyć zasady, ale zazwyczaj każda rozgrywka kończyła sie totalną rozpierduchą bez zasad- dzieci miały śmierć w oczach i krew na ręku..Zainteresowanie ze strony dzieci dość spore (średnio około 30-40 osób w sali nie licząc psa)- co istotne pojawili się weterani gry z Festiwalu Fantastyki. Ciekawym obrazem była także batalia dziewcząt- które grały zgrabniej i jakby mniej krwiożerczo...Zakończylismy dośc szybko- co ekipę ucieszyło, albowiem 3 godziny z krzyczącą i walczącą młodzieżą stanowiło znaczne wyzwanie dla naszych nerwów- ale czego sie nie robi dla dobra BFSW...
ps. Do posiadaczy figurek- jestem jeszcze w pracy, ale na pierwszy rzut oka nic nie pogineło poza moją okropną kostką...Ale ginięcie kostek to już taki obyczaj...