Forum Bydgoski Fanklub Star Wars Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Zmywanie naczyń/sprzątanie/ czy też inne czynności domowe

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bydgoski Fanklub Star Wars Strona Główna -> Wszystko inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kosmita
Legen-dary Zarząd



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:37, 21 Mar 2006    Temat postu: Zmywanie naczyń/sprzątanie/ czy też inne czynności domowe

No właśnie pytanie brzmi zdarzyło wam sie kiedykolwiek tak pozmywać czy też posprzątać by matka/siostra/dziewczyna/narzeczona/żona/czy też inna kobieta była z tego zadowolona??
Bo mnie ta sztuka sie jak do tej pory nie udała i pewnie się uda Confused
U mnie to wygląda zwykle tak:
- a czemu ta łyżeczka nie jest umyta(chodzi o jakąs łyżeczkę, którą znalazła się nie wiadomo gdzie, czyli leżała pod jakimś meblem ale została wydobyta specjalnie na tą okazję)
- a dlaczego to jest niedomyte(jak sie przyjrzęć przez lupę jednumu z wielu talerzy/misek/salaterek/garnków/sztućciów/innemu naczyniu to podobno coś sie dojrzy)
- a czemu żurzyłeś na to tyle płynu do naczyń
- inna wersja to a czemu żyrzułeś na to tyle wody
2 ostatnie wersje występują gdzy nie można absolutnie przyczepić się do naczyń
Ale w takim wypadku są oczywiście inne powody do narzekania:
- a dlaczego podłoga w kuchni nie jest zmyta
- a dlaczego buty nie są poustawiane
I paredziesiąt innych dowodów dzieki którym wiesz żę beznadziejne pozmywałeś naczynia Embarassed

To jeszcze została kwestia sprzątania ale to już napisze pózniej bo z tego co się dowiedziałem to zbyt prowokacyjny temat na holo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keiran Halcyon




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Śro 20:41, 22 Mar 2006    Temat postu:

Mnie ta sztuka też się nigdy nie udała i zapewne nie uda. Straciłem wszelką nadzieję, że kiedykolwiek dokonam tego cudu aby po moim odkurzaniu mama nie powiedziała: „ A te paprochy w kącie za kaloryferem to co robią???”
Ale najciekawsze to są sytuację jak słodzę sobie rano herbatę. Że wypijam kilka kubków, znaczy dwa lub trzy, słodzę tyleż samo razy. Po zamieszaniu odkładam łyżeczkę na bok. Nie pozostawiam jej w kubeczku gdyż oczy mi się jeszcze przydadzą. Wink Ale wracając. Po odłożeniu łyżeczki leży sobie ona nikomu nie zawadzając. I co robi moja mama??? Oczywiście jak tylko ją zobaczy musi ją wrzucić do zlewu. Tym samym jak słodzę kolejny kubek musze wziąć następną. Ta kończy tak samo. Co się dzieje po trzecim kubeczku??? W zlewie leżą trzy używane przeze mnie łyżeczki. Po chwili słyszę pytanie: „Czy ty zawsze jak słodzisz musisz brać kolejną łyżeczkę??? Kto to będzie omywał???”.
A co do obywania to mam podobne doświadczenia.
Dla wszystkich walczących na wojnie zmywakowej: Niech Moc będzie z Wami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dzwonek3h




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 10:39, 23 Mar 2006    Temat postu:

Mówicie zmywanie i sprzątanie podłóg...hmmmm to dobra gimnastyka domowa ...ma poczatek heheheh Very Happy . Mieszkam w domku jednorodzinnym i jednym z moich zadań jest mycie okien na piętrze, jest ich w sumie 5 :2 balkonowe , 2 średniej wielkosci i jedno gigantyczne (3m dł i 4 szerokości), kiedy juz sie uporam z zadaniem moje samozadowolenie przekuwane jest niczym banka mydlana kiedy mama pokazuje mi że jednak pozostały zacieki od gąbki, a więc scierka w dłoń.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rajourney
Legen-dary Zarząd



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wRAZEMsiła!!!!

PostWysłany: Czw 19:44, 23 Mar 2006    Temat postu:

Ależ macie straszne życie- musicie sprzatać, zmywać, wynosić smieci...i jeszcze Was za to dręczą...Co będzie jak zaczniecie pracę po 8 do 24 h na dobę? Poumieracie ze zgryzoty??? Współczuję- ja chyba mam zdrową atmosferę w domu bo nigdy nie musiałem się użalać. Dziwne ponadto, że wylewacie żale na forum??? Razz Ale widac niekiedy trzeba...
dziękuję za uwagę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dzwonek3h




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 23:11, 23 Mar 2006    Temat postu:

Uważam, że każdy ma prawo do wyrażania swoich odczuć , nawet na tak trywialny temat jak ten.Tak samo jak masz prawo krytyki. Zastanawiam sie jiednak co chciałes dzieki niej osiągnąć.....zawstydzić? Pokazać ze jestesmy niedojżali bo rozmawiamy na tak przyziemny temat jak sprzątanie etc. etc..? Sad Sad Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nihilus




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 11:03, 16 Kwi 2006    Temat postu:

Powiem wam krótko. Ja nie mam problemow ze zmywaniem i sprzataniem i niezależnie jak pozmywam czy tez posprzatam to i tak jestem chwalony przez moją mame za to e to zrobiłem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rajourney
Legen-dary Zarząd



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wRAZEMsiła!!!!

PostWysłany: Czw 20:10, 04 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Uważam, że każdy ma prawo do wyrażania swoich odczuć , nawet na tak trywialny temat jak ten


Nigdy nikomu nie odbeirałem ich praw. Niech sobie wyraża, rozlicza rózne układy, saczy jad itd..Tylko niech swoje zdanie na takie tematy wyraża w wąskim gronie a nie trąbi o swojej sytuacji wszem i wobec ... I owszem to świadczy o niedojrzałości. Znam wiele banalnych tematów, których jednak nikt nie podejmuje na forum- od tego są zwykłe rozmowy przy piwie.. Zresztą jaki efekt ma przynieść taki wątek- mamy Was teraz wspierac, pocieszać a moze złozyć się na zmywarke tudzież służącą??? Zmywanie, sprzatanie... To maja byc problemy?? To jest za przeproszeniem gówno a nie problem bo też ile masz tych talerzy do umycia?? Jak ogromną rezydencję musisz odkurzyc?
Zreszta znam Z OPOWIEŚCI, DYSKURSÓW I ZWYCZAJNYCH PIJACKICH POGADANEK sytuację moich kolegów i przyjaciół z BFSW- i wiem, że mają znaczące kłopoty. Co istotne nie korzystaja z forum jako tuby informacyjnej- wiedza, że nie wypada!!!

Cytat:
Zastanawiam sie jiednak co chciałes dzieki niej osiągnąć.....zawstydzić?


Zawstydzić??? To dopiero banalne. Informuję, iz miałem na uwadze cos więcej niz tylko zawstydzenie! - a przede wszystkim uważam, że ten wątek jest tak potrzebny jak nieprzymierzając ślepepmu soczewki- czyli powinien znikąc z forum!!!!

Cytat:
Pokazać ze jestesmy niedojżali bo rozmawiamy na tak przyziemny temat jak sprzątanie etc. etc..?


Rozmawiamy??? Nie było by problemu gdybyście rozmawiali!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dzwonek3h




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 1:41, 05 Maj 2006    Temat postu:

Zreszta znam Z OPOWIEŚCI, DYSKURSÓW I ZWYCZAJNYCH PIJACKICH POGADANEK sytuację moich kolegów i przyjaciół z BFSW- i wiem, że mają znaczące kłopoty.


Gratulacje z powodu posiadanej "wiedzy"....Uważam jednak , ze nie powinieneś wykożystywać faktu jej posiadania jako argumentu, ponieważ to brzmi conajmniej tak jak byś sie wywyższał. Doskonale zdaję sobie sprawę ,że ludzie mają o wiele poważniejsze problemy niż sprzatanie, więc daruj sobie tłumaczenie mi rzczy oczywistych.



Rozmawiamy??? Nie było by problemu gdybyście rozmawiali!!!!

Jezeli według cienie NIE rozmawiamy to co robimy???? Rysujemy obrazki??? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fan_STAR_WARS




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 19:34, 05 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Gratulacje z powodu posiadanej "wiedzy"....Uważam jednak , ze nie powinieneś wykożystywać faktu jej posiadania jako argumentu, ponieważ to brzmi conajmniej tak jak byś sie wywyższał. Doskonale zdaję sobie sprawę ,że ludzie mają o wiele poważniejsze problemy niż sprzatanie, więc daruj sobie tłumaczenie mi rzczy oczywistych.

Droga Przedmówczyni!
Nie unoś się tak, bo nie ma powodu. Radek chciał tylko jak mniemam przekazać w najwyższym stopniu niezadowolenie z powdu zaistniałej sytuacji. Otóż jako osoba ciesza się zaufaniem chyba każdego członka BFSW zna problemy, o ktorych na forum się nie mówi. Wynika to nie z faktu braku zaufania u pozostałych członków, ale przyjacielskich stosunków Radka, którymi darzy każdego.
Skoro to rzecz oczywista, to po co kontynuować tę myśl?

Cytat:
Jezeli według cienie NIE rozmawiamy to co robimy???? Rysujemy obrazki???

Według mnie też nie rozmawiamy - tak samo jak Radkowi chodzi mi to bardziej o żalenie i pomocne wysłuchanie, niż czysto komunikacyjną funkcję rozmowy. Rozmawiać jednak o wszystkim nie wypada przy wszystkich... Cóż, jesteś krótko w naszym gronie, nie znasz zasad rządzących Sforą, ani nie nawiązałaś takich kontaktów z nami, jak my między sobą...

Topic nie jest bezcelowy, bo służy nawiązaniu kontaktów oraz pokazuję chęć wysłuchania u jego autora. Myslę, że warto, abyś znowu się tu wypowiedział Kosmito. Rozumiem, że mycie i sprzatanie to tylko przykrywka o głębszych problemów, którymi chciałbyś się z nami podzielić, skoro juz zakłądasz taki wątek. Zatem śmiało, wiecj odwagi i wal śmiało co cie boli (może jednak bez anatomicznych szczegolów) Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dzwonek3h




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 21:57, 05 Maj 2006    Temat postu:

Mazs rację Fan, masz całkowitą rację. Przepraszam ze się uniosłam , bardzo mi przykro Embarassed , poprostu posty Radka spowodowały że poczułam się atakowana i dlatego moje odpowiedzi były takie ostre. Nadal mam jesdnak cichą nadzieję że mimo wszystko uda mi sie nawiązaż z Wami przyjacielskie stosunki. Wierz mi że naprawdę mi na tym zalezży, Smile poprostu potrzebuję trochę czasu żeby was lepiej poznać i zrozunieć działajace zasady.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fan_STAR_WARS




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 23:15, 05 Maj 2006    Temat postu:

No i fajno. My się znamy wystarczająco długo, a jednak nasze relacje nie są wzorowe... Stąd zapewne ten wątek...

Jakby ktoś miał watpliwości, że to niby jest oftop - Zmywanie naczyń/sprzątanie/ czy też inne czynności domowe - siedzimy w domu i piszemy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bydgoski Fanklub Star Wars Strona Główna -> Wszystko inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island